Paroles de la chanson Oddajemy krew Wampirom (Ft. Włodi) par Szpaku
Chanson manquante pour "Szpaku" ? Proposer les paroles
Proposer une correction des paroles de "Oddajemy krew Wampirom (Ft. Włodi)"
Proposer une correction des paroles de "Oddajemy krew Wampirom (Ft. Włodi)"
Paroles de la chanson Oddajemy krew Wampirom (Ft. Włodi) par Szpaku
[ Szpaku]
On chciałby wrócić, ale wyrok ma za limo
Wybrał wyro ze zdzirą, woli żyć tak zwaną chwilą
Miał mieć dzieci z tą dziewczyną, która była od lat
Wyszło jak wyszło, został sam, bo z tamtą zdzirą przestał ćpać
[Szpaku]
Życie mija jak jebany serial w końcu
Więc nie chce zostać z myślą, że nosiłem nie swój kostium
Na zawsze w blokach miałem siedzieć, a nie grać po klubach
Na tamtym ławkach miałem swoje crew jak Wu-Tang
On chciałby wrócić, ale wyrok ma za limo
Wybrał wyro ze zdzirą, woli żyć tak zwaną chwilą
Miał mieć dzieci z tą dziewczyną, która była od lat
Wyszło jak wyszło, został sam, bo z tamtą zdzirą przestał ćpać
[Szpaku]
Życie mija jak jebany serial w końcu
Więc nie chce zostać z myślą, że nosiłem nie swój kostium
Na zawsze w blokach miałem siedzieć, a nie grać po klubach
Na tamtym ławkach miałem swoje crew jak Wu-Tang
Nasze życie jest nowelą, Ty mówiłeś nobelą
Łeb Ci porył testosteron i przeboje z tamtą ścierą
A jej szykowałeś welon
Zagubiłeś się jak Nemo
Nie gadamy już z Łukaszem, złamał parę zasad grubych
Ziomal, który był jak brat - nie gadalim kope lat
Nie gadamy o muzyce, pierdolony brudny biznes
Chcą korzyści nie z zajawy, nie dam zwrotki drugi raz
Dużo trawy palę z bratem, duże krzaki, pale bake
Ciągle płonie za mój papier, nie chce kasy za to bracie
Tamta dupa zostawiła mi ziomala z dużym bólem
Moje chłopaki to złoto, skoczą w ogień za me słowo
Łeb Ci porył testosteron i przeboje z tamtą ścierą
A jej szykowałeś welon
Zagubiłeś się jak Nemo
Nie gadamy już z Łukaszem, złamał parę zasad grubych
Ziomal, który był jak brat - nie gadalim kope lat
Nie gadamy o muzyce, pierdolony brudny biznes
Chcą korzyści nie z zajawy, nie dam zwrotki drugi raz
Dużo trawy palę z bratem, duże krzaki, pale bake
Ciągle płonie za mój papier, nie chce kasy za to bracie
Tamta dupa zostawiła mi ziomala z dużym bólem
Moje chłopaki to złoto, skoczą w ogień za me słowo
[Szpaku]
Znowu w życiu mi nie wyszło, jebać kurwy pierdolone
Maska wypukła z dwóch stron, znów się kręci w mojej głowie
"Oddajemy krew wampirom" - będę to śpiewał ciągle
Bo tylko śmierć może zabrać mi co robię
Znowu w życiu mi nie wyszło, jebać kurwy pierdolone
Maska wypukła z dwóch stron, znów się kręci w mojej głowie
"Oddajemy krew wampirom" - będę to śpiewał ciągle
Bo tylko śmierć może zabrać mi co robię
[Szpaku]
Nie dajemy nic na pozór, jak Spyro spalam wrogów
Jestem obojętny znowu, nie ma uczuć na mym bloku
Chcą w samarach trochę prochu, przez bilet wciąga syf ten
Miałem wyciągać Cie z gówna, a nie dawać Ci na zbitkę
Leci Dżem, pije wódkę cały dzień
Włodi powiedz w paru słowach jak mam spełnić polski sen
My to złota polska młodzież, nie mów do mnie per gwiazda
My to złota polska młodzież, jebać prawo i garniak
[Włodi]
Jak masz spełnić polski sen?
Jestem obojętny znowu, nie ma uczuć na mym bloku
Chcą w samarach trochę prochu, przez bilet wciąga syf ten
Miałem wyciągać Cie z gówna, a nie dawać Ci na zbitkę
Leci Dżem, pije wódkę cały dzień
Włodi powiedz w paru słowach jak mam spełnić polski sen
My to złota polska młodzież, nie mów do mnie per gwiazda
My to złota polska młodzież, jebać prawo i garniak
[Włodi]
Jak masz spełnić polski sen?
Pytasz o to weterana, który żyje z dnia na dzień
Dla Konrada zawsze byłem jak Mufasa
Co by ze mnie był za brat, gdybym go nie uczył zasad
Jeden typek na ósemce gonił trawę na potęge
Zanim konfi nie zadzwonił na komende
Wszystko wziął na siebie, matke prawie to zabiło
Potem targnął się na liny kiedy zjechał na pawilon
Ciężki syf, ciężki syf się tu nawarstwiał
Taki syf, zapisałem to na kartkach
Kiedy czas mam by nad losem sobie załkać
Pale solo, a w tle cicho leci Zaucha
[Szpaku]
Znowu w życiu mi nie wyszło, jebać kurwy pierdolone
Dla Konrada zawsze byłem jak Mufasa
Co by ze mnie był za brat, gdybym go nie uczył zasad
Jeden typek na ósemce gonił trawę na potęge
Zanim konfi nie zadzwonił na komende
Wszystko wziął na siebie, matke prawie to zabiło
Potem targnął się na liny kiedy zjechał na pawilon
Ciężki syf, ciężki syf się tu nawarstwiał
Taki syf, zapisałem to na kartkach
Kiedy czas mam by nad losem sobie załkać
Pale solo, a w tle cicho leci Zaucha
[Szpaku]
Znowu w życiu mi nie wyszło, jebać kurwy pierdolone
Maska wypukła z dwóch stron, znów się kręci w mojej głowie
"Oddajemy krew wampirom" - będę to śpiewał ciągle
Bo tylko śmierć może zabrać mi co robię
"Oddajemy krew wampirom" - będę to śpiewał ciągle
Bo tylko śmierć może zabrać mi co robię
Paroles.net dispose d’un accord de licence de paroles de chansons avec la Société des Editeurs et Auteurs de Musique (SEAM)